Kampania na Product Hunt i Betalist

Na przykładzie naszego projektu Taagly chcieliśmy pokazać w jaki sposób wykorzystać Product Hunt i Betalist aby otrzymać wartościowy feedback.

Tworzenie startup’u to długotrwały proces. Wiele młodych firm rozwija swój pomysł bez końca, w toku pracy wpadając na kolejne pomysły, szlifując i wdrażając zaplanowane rozwiązania. Tworząc Taagly.com chcieliśmy, by narzędzie było jak najbardziej użyteczne dla przyszłych użytkowników. Postanowiliśmy już w początkowej fazie przetestować produkt, oraz udostępnić go publicznie potencjalnym partnerom, wykorzystując do tego narzędzia takie jak Betalist.com oraz Product Hunt (sekcja Upcomming). Pozwoliło nam to na wczesnym etapie zyskać cenny feedback oraz pierwszych użytkowników. Dodatkowo, jeszcze przed startem systemu, udało nam się wdrożyć funkcjonalności, których oczekiwały zainteresowane produktem osoby.

Jeśli tak jak my pracujecie nad startupem w modelu SaaS, polecamy zdobyć pierwszych użytkowników przed oficjalną inauguracją. Poza rozpowszechnieniem narzędzia wśród znajomych możecie skorzystać z dostępnych na rynku katalogów, które skupiają startupy w fazie testów.

Na przykładzie naszego projektu Taagly chcieliśmy pokazać w jaki sposób wykorzystać wspomniane serwisy i przekonać do siebie odbiorców oraz otrzymać wartościowy feedback. Gdy zdecydowaliśmy się na zaprezentowanie Taagly użytkownikom Betalist oraz Product Hunt byliśmy już po beta testach z zaprzyjaźnionymi firmami i chcieliśmy znaleźć tzw. „early adopteres”.

Po zarejestrowaniu się na Betalist oraz Product Hunt skorzystaliśmy z opcji płatnych, które dają większe możliwości dotarcia do potencjalnie zainteresowanych osób.

 

Poniesione koszty i efekty:

 

Product Hunt:

a) koszt: 79$ x 2 (dwa miesiące na listingu)

b) 49 zdobytych kontaktów:

c) 15 osób odczytało maila zapraszającego do beta testów

d) 10 użytkowników założyło konto

 

Betalist:

a) koszt: 129$

b) 121 zdobytych kontaktów:

c) 75 osób odczytało maila zapraszającego do beta testów

d) 38 założyło konto

 

Jak wynika z powyższych danych, za pośrednictwem Betalist zdobyliśmy więcej użytkowników, którzy mogli przetestować nasz system. Uzyskane wyniki nie pokryły się z naszymi przewidywaniami. Szacowaliśmy, że Product Hunt będzie skuteczniejszy. To popularny w środowisku portal o dużej poczytności. Z naszej perspektywy wypadł słabiej gdyż ukierunkowany jest na gotowe koncepty funkcjonujące na rynku. Sekcja “Upcomming” to raczej dodatek. Konkurencyjny serwis skupia się na projektach będących w fazie realizacji.

Odbiorcy Betalist nastawieni są na poszukiwanie nowości i chętnie je testują. 60% z pozyskanych tu osób zdecydowało się na odczytanie maila zapraszającego do beta testów. W przypadku Product Hunt odsetek był aż o połowę niższy. Naszym zdaniem na wynik wpłynęła różnica w organizacji obu systemów. Użytkownicy Product Hunt jednym przyciskiem mogą dodać projekt widoczny w głównym panelu wewnętrznym do listy obserwowanych startup’ów. Czynność odbywa się mechanicznie, nie poprzedzona żadną analizą. Inaczej jest w przypadku Betalist. Po kliknięciu w zamieszczoną na portalu wizytówkę wymagane jest przejście na stronę główną startup’u, następnie w oddzielnej zakładce „early access” wypełnia się krótki formularz, w którym należy zadeklarować ilość potencjalnych użytkowników, wielkość firmy, kraj. Konieczny wysoki poziom zaangażowania segreguje kontakty.

Betalist ma też lepiej zorganizowaną promocję dla płatnych prezentacji. Projekt widoczny jest w sekcji Trending Starups na samej górze witryny przez 3 dni, dodatkowo wysyłany jest mailing do całej bazy. Obecność na listingu jest darmowa. Product Hunt bezpłatnie udostępnia jedynie wizytówki, płaci się za samą obecność na listingu.

Poza wybranymi przez nas istnieje wiele innych stron skupiających startup’y w fazie beta. Zdecydowaliśmy się na te ponieważ w naszej ocenie są najpopularniejsze. Do analizy potencjału wykorzystaliśmy Similarweb oraz ogół informacji dostępnych w internecie. Był to swego rodzaju test, który miał nam pokazać czy kontynuować działania na kolejnych stronach.

Pewnie interesuje Was ile z założonych kont przekonwertowało na płatne subskrypcje. To nie istotne. Nie to było celem kampanii. Subskrybenci, którzy zapisali się na beta testy wiedzą, czego można się spodziewać po oprogramowaniu na tym etapie. Doskonale zdają sobie sprawę, że nowe narzędzia wymagają dopracowania. Osoby biorące udział w tego typu kampaniach są zainteresowane pomocą w kształtowaniu produktów. Przekazują inspirujące uwagi, wyłapują błędy początkowej fazy, mają pozytywny wpływ na rozwój projektu. Oczywiście warto zatrzymać tę grupę. Zabiegamy o jej lojalność. Autorom dużej ilości wartościowego feadbacku zaproponowaliśmy specjalne warunki korzystania z Taagly dożywotnio za jednorazową opłatą. Mniej zaangażowanym daliśmy znaczące rabaty.

Tego typu kampania może okazać się ostatecznym testem dla Twojego rozwiązania/aplikacji/pomysłu. Dzięki niej zwalidujesz koncept oraz założenia. Akcja pomoże tym, dla których testy na kilku/kilkunastu znajomych firmach to za mało. 

Taagly.com jest startup’em, którego ambicją jest zrewolucjonizowanie zarządzania projektami w agencjach reklamowych oraz średniej wielkości firmach. Rozbudowany moduł tagów oraz innowacyjne podejście do prezentowania treści live to wyróżnik systemu wśród konkurencji.

Ta strona używa ciasteczek. Kontynuując, wyrażasz na to zgodę.
Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj naszą Politykę Prywatności.

Ta strona używa ciasteczek. Kontynuując, wyrażasz na to zgodę. Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj naszą Politykę Prywatności.